Łapiesz się czasem na tym, że wydaje Ci się, że kiedy ludzie, z którymi masz kontakt, sytuacje w związkach, pracy, na świecie się zmienią, to wtedy będzie Ci się żyło łatwiej i przyjemniej? To podejście bardzo powszechne, a jednocześnie dosyć zgubne. Sama się na tym łapię, choć wiem, że wszystko co potrzebuję zmienić jest w środku, a nie na zewnątrz. Rzadko kiedy świat dopasowuje się do naszych oczekiwań. Na idealne okoliczności można bez skutku czekać latami. „Inni” ludzie raczej niechętnie podporządkowują się naszym wymogom. Wydawałoby się, że w takich okolicznościach jesteśmy skazani na niepowodzenie i pogłębiającą się frustrację. I tak też się dzieje, jeśli żyjemy w przekonaniu, że przyczyną naszego samopoczucia jest to, co dzieje się wokół nas. Wszystko może się zmienić, kiedy zmienimy nieco kierunek zainteresowań i zaczniemy przyglądać się temu, co jest w środku. Tutaj mamy pełne pole do popisu. Zmiana sposobu patrzenia na otaczający świat jest naszą wielką mocą, o której nie uczą nas w szkołach.
Podejście “dośrodkowe”
Do skierowania uwagi do wewnątrz inspiruje mnie filozofia hawajska. Dzięki niej zobaczyłam, że zmieniając sposób myślenia oraz nastawienie do siebie i tego, co czuję, otwierają się przede mną nowe możliwości. Krok po kroku uczę się brania odpowiedzialności za swoje życie i szczęście, świadomego kreowania tego na co mam wpływ. Wspiera mnie w tym 7 prostych i praktycznych zasad. Mówienie o filozofii hawajskiej poprzez ich pryzmat jest dużym uproszczeniem tej niezwykle głębokiej wiedzy. Być może dzięki temu nasze analityczne umysły mogą choć trochę ją uchwycić. Hawajczycy już tysiące lat temu postrzegali rzeczywistość jako pole energii, w którym można zauważyć pewne prawidłowości. Odnoszą się one zarówno do ciała, umysłu, ducha, jak i pędzących przez kosmos galaktyk. Można znaleźć wiele podobieństw pomiędzy tą pradawną wiedzą a fizyką kwantową. Ja nie jestem Hawajką, ani naukowcem i zdaję sobie sprawę, że to, co do mnie dociera to jedynie ułamek tego, czym to podejście tak naprawdę jest. Ale mogę powiedzieć, że zastosowanie “hawajskiej mądrości w pigułce” pomogło mi bardzo dużo zmienić w życiu na lepsze.
Od kilkunastu lat badam i odkrywam coraz to głębsze znaczenie 7 prostych zasad. Najczęściej dzielę się tą wiedzą na kursach masażu lomi lomi nui i świadomej pracy z ciałem. Przez najbliższy miesiąc zapraszam do zaglądania tutaj, możecie się spodziewać artykułów, inspiracji czy refleksji dotyczących hawajskiej filozofii. A jak ktoś z Was będzie chciał doświadczyć ich działania bardziej, szerzej i głębiej i otrzymać pakiet praktycznych narzędzi do pracy ze sobą, to już teraz zapraszam na warsztat Wakacje z huną – Świadomy Nawigator.
Więcej info: https://martagierczynska.pl/warsztat/wakacje-z-huna/
